Prosta, niewymagająca wykształcenia praca dorywcza, jaką jest na przykład pisanie tekstów na strony internetowe, wcale nie musi być nudna i cofająca człowieka w rozwoju. Jeżeli podejdzie się do tego zajęcia odpowiednio, można odkryć, że nawet nieskomplikowane precle rozwijają pewne umiejętności. W świecie, w którym umiejętność tak zwanego lania wody bardzo się przydaje, cenna jest kompetencja polegająca na pisaniu o czymś, na czym człowiek się tak naprawdę nie zna. Wprawdzie takie zajęcie samo w sobie nie jest szczególnie przydatne i świata nie zmieni, chodzi bowiem o proste pozycjonowanie, a nie o tworzenie jakiś artystycznych tekstów do rozkoszowania się lekturą. Ale coś trzeba napisać i musi to na dodatek mieć chociaż śladowy sens i jakąś spójność. Wbrew pozorom napisanie kilkudziesięciu artykułów na wyspecjalizowany temat, o którym nie miało się pojęcia przed zaakceptowaniem zlecenia, musi siłą rzeczy nieco poszerzać horyzonty piszącego. Czasem jakąś informację trzeba sprawdzić, można się też przy tym nauczyć słów z branży zupełnie obcej. Pomysłowości wymaga z kolei takie tworzenie zdań, by w sensowny sposób umieścić w nich frazy kluczowe, które potem usprawnią proces pozycjonowania. To wszystko wcale nie jest takie proste do wykonania, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka.

Niektórym ludziom wydaje się, że żeby pracować dorywczo jako zdalny copywriter, nie trzeba wcale niczego umieć. Wystarczy mieć komputer z dostępem do Internetu i zapas dobrych chęci. Jednak, jak trafnie mówi stare przysłowie, dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane. Dobry copywriter poza dużą początkową energią i wstępnym zaangażowaniem, które inwestuje w podejmowanie się zlecenia, powinien być też systematyczny i odpowiedzialny. Jeśli zarezerwuje jakieś zlecenie, to musi zrobić wszystko, by wywiązać się z niego na czas. Nie jest to wcale takie łatwe, czasem bowiem niewielkie stawki za teksty demotywują i wtedy taki wolny strzelec wyraźnie obniża swoje standardy pracy. Za krótkie precle i inne tego rodzaju nieskomplikowane artykuły faktycznie nie zarabia się zbyt wiele. Przez to jednak tym bardziej trzeba pisać ich dużo, jeśli człowiek nie ma żałować, że w ogóle zdecydował się na taką pracę. Trzeba mieć sporo determinacji i wewnętrznego przekonania, że nie można okazać się niewartym zaufania, by wytrwać przy czasem mało rozwijających zadaniach. Jeśli jednak jest się wytrwałym, to z czasem człowiek może wyrobić sobie markę i dostawać więc zleceń, także tych ciekawszych niż proste precle. Nie należy się poddawać, każdy przecież zaczynał od małych rzeczy, żeby z czasem móc dojść do wielkich.

Początkujący copywriter, pełen dobrych chęci, nie tylko powinien szybko i sprawnie pisać na tematy, które zaproponuje mu zleceniodawca. Trzeba jeszcze wiedzieć, gdzie można znaleźć odpowiednie zlecenia. Na szczęście istnieją specjalne fora, na których profesjonaliści branży pozycjonowania stron internetowych doradzą początkującym, na co zwracać uwagę przy czytaniu oferty, by nie dać się wykorzystać nieuczciwemu pracodawcy. Niektórzy zleceniodawcy pod byle pretekstem nie płacą za wykonane zadania i jeszcze oskarżają niesłusznie pracowników o niewywiązanie się ze zlecenia. Każdą firmę warto więc sprawdzić w Internecie przed zdecydowaniem się na współpracę. Ponadto ofert należy szukać w zaufanych serwisach z ogłoszeniami o pracę, a nie na nieautoryzowanych serwisach z ofertami. Dla dobra dochodów lepiej też nie licytować się na zasadzie, kto wykona zlecenie za mniej, tylko szukać ofert ze sprecyzowaną stawką i decydować, czy to zadowalająca kwota. Przyjmowanie zleceń za śmieszne pieniądze psuje rynek, bowiem często nie decyduje jakość, tylko wyłącznie cena. Z tego powodu warto rozejrzeć się za pracodawcą, który szuka porządnego copywritera, a nie laika, który nawet nie jest w stanie posługiwać się poprawną polszczyzną. Takich ofert jest niestety coraz mniej i często nie trzeba umieć dobrze pisać.

Jeśli akurat jest się bardzo pechowo humanistą, to polski rynek pracy nie jest szczególnie przyjaznym miejscem. Jeśli jednak poza kierunkowym wykształceniem, nieszczególnie pozwalającym znaleźć pracę w zawodzie, ma się jeszcze wystarczającą zdolność pisania tekstów tak, żeby efekty były ortograficznie i gramatycznie poprawne, to można poszukać zleceń jako wolny strzelec. W Internecie znaleźć można sporo ofert dla zdalnych copywriterów lub redaktorów treści na strony internetowe. Czasami nie trzeba więc wcale mieszkać blisko siedziby firmy. Można wygodnie pracować w domu w branży silnie rozwijającej się. Pozycjonowanie stron internetowych nie jest bowiem, przynajmniej na razie, ofiarą kryzysu ekonomicznego. Wiele firm działa nadal bardzo prężnie i wręcz rozwija swoją działalność, poszerzając ofertę o nowe gatunki tekstów i zapraszając do współpracy kolejnych wolnych strzelców. Można wprawdzie liczyć najwyżej na nieskładkową umowę o dzieło, więc trzeba mieć zapewnione z innego źródła ubezpieczenie lub po prostu jakąś stałą pracę oprócz pisania precli, ale jako zajęcie dorywcze takie tworzenie artykułów pod pozycjonowanie to naprawdę doskonała opcja dorobienia sobie bez szczególnych poświęceń. Pracuje się w dowolnych godzinach, wybiera się tematy, o których może się godzinami coś pisać.

Wszyscy wiedzą, że o wiele lepiej jest zająć wyższą pozycję niż wylądować na jakimś dalszym miejscu. Tak jest przecież we wszelkiego rodzaju rywalizacji, zarówno tej najpopularniejszej i śledzonej przez miliony, czyli konkurencji sportowej, jak i w zawodach naukowych, zmaganiach firm i starciach artystycznych. Prawda o wyższości pewnych miejsc nad innymi znajduje swoją realizację współcześnie także w świecie wirtualnym. Powodzenie jakiegoś projektu, na przykład nowego wynalazku czy założonego właśnie przedsiębiorstwa, zależy bardzo często od tego, jak szybko użytkownik wyszukiwarki internetowej jest w stanie dotrzeć do odpowiedniej strony. Nawet najlepsza firma, która w wynikach popularnych wyszukiwarek znajduje się nisko, ma małe szanse na powodzenie. Internautom nie będzie się chciało przeszukiwać długiej listy wyników, prawdopodobnie zdecydują się więc tylko na te, które wyświetlą się już na górze pierwszej strony wykazu. Nawet jeśli nie są to wcale dobre oferty, to skuteczne pozycjonowanie zwiększa ich szanse na zwycięstwo z rywalizacji o klienta. Czasem liczy się nie jakość produktu, a jakość optymalizacji internetowej witryny producenta. Warto więc znaleźć się w wyszukiwarce wyżej od innych firm, bo gwarantuje to sporą liczną kliknięć na stronie i wzrost zainteresowania ofertą.

Kto jeszcze nigdy nie napisał tekstów synonimicznych, ten nie ma pojęcia, jak w gruncie rzeczy rozwijające jest to zajęcie. Wydawałoby się, że napisanie spójnego tekstu na tysiąc znaków i dopisanie synonimów jest zajęciem niewymagającym, któremu każdy podoła bez trudu. Tymczasem nie chodzi jedynie o znajomość słownictwa, chociaż niewątpliwe takie kompetencje ułatwiają zadanie. Żeby napisać dobrego precla z synonimami, trzeba być wielofunkcyjnym i mieć znaczną podzielność uwagi. Powinno się już na etapie tekstu bazowego tak dobierać słowa, żeby dało się je później zastąpić. Warto też przy dobieraniu wyrażeń synonimicznych cały czas pamiętać o formie gramatycznej, żeby po wymieszaniu opcji zdania brzmiały poprawnie po polsku. Naprawdę dobre teksty synonimiczne wydają się odbiorcy w lekturze zupełnie naturalne, jakby każdy z nich powstawał osobno na specjalne zamówienie, a nie automatycznie przez dopisywanie wyrazów bliskoznacznych do jednej tysiącznakowej podstawy. Dlatego, równocześnie licząc znaki, myśląc o gramatyce, ortografii i semantyce, trzeba jeszcze cały czas przewidywać styl wypowiedzi, który będzie efektem przemieszania tekstu. A to wymaga pisania i rozważania mnóstwa opcji w tym samym czasie. Synonimy pochłaniają dużo czasu i są wyzwaniem w porównaniu ze zwykłymi preclami.

Coraz częściej ludziom cena przesłania właściwie wszystko. Nic innego nie ma znaczenia. Przez to przestaje już istnieć konkurencja jakościowa, a liczy się tylko rywalizacja w zakresie tego, kto wykona jakieś zadanie za jak najmniejsze pieniądze. Efektu takich tendencji na rynku łatwo się domyślić. Jeśli ktoś chce mieć naprawdę świetnie, profesjonalnie pozycjonowaną stronę, ale wybiera zawsze po prostu ofertę najmniej kosztowną, to niech nie oczekuje żadnych cudów. Może spodziewać się tylko rozczarowań. Za bardzo małe kwoty zawartość witryny napiszą albo osoby niewykwalifikowane, które nie mają pojęcia, o co w tej branży chodzi, albo copywriterzy, którzy dopiero wyrabiają sobie markę. Nikt, kto profesjonalnie zajmuje się pozycjonowaniem, nie zgłosi się po zlecenie na sumę uwłaczającą godności. Pisanie precli i poradników wymaga czasu, a jeśli mają to być teksty spełniające określone standardy, to automatycznie zajęcie wymaga poświęcenia większej liczy godzin. Jeśli ktoś może ten czas spożytkować na pracę przynoszącą większy dochód i satysfakcję, to nie będzie bawił się dopieszczanie artykułów, poprawienia literówek i błędów ortograficznych oraz w edytorską dbałość o szczegóły. Jeśli w ogóle przyjmie taką pracę, to pewnie wykona ją bez specjalnej staranności i przejdzie do ciekawszych zajęć.

To naprawdę bardzo przykre, jak często przy licznych zleceniach dotyczących skutecznego pozycjonowania stron klienci zamawiający materiały, które mają im zapewnić sukces w wyszukiwarkach internetowych, decydują się wyłącznie na dużą ilość niskiej jakości krótkich tekstów. Czasami warto zapłacić nieco więcej, ale dostać w zamian teksty dłuższe, merytorycznie przemyślane i napisane z widocznym polotem. To, że taki zamówiony tekst będzie napisany w miarę poprawną polszczyzną i dotyczył będzie mniej więcej tego tematu, o który chodziło, to przecież dopiero absolutne minimum. Może warto czasami mierzyć wyżej i postarać się, żeby to minimum stanowiło jedynie punkt wyjścia, początek. Proste precle są niewątpliwe bardzo potrzebne, ale przecież wartościowa zawartość firmowej strony także okazuje się bardzo ważna. To, że klient dzięki nagromadzeniu odpowiednich słów kluczowych trafi szczęśliwie na stronę danego przedsiębiorcy, to już duży sukces w zakresie pozycjonowania witryn internetowych. Ale przecież ważniejsze jest, by użytkownik sieci pozostał na stronie jak najdłużej i faktycznie zapoznał się z zamieszczoną tam ofertą. A nikt nie chce czytać opisów firmy i produktów napisanych wyraźnie bez pomysłu, wyłącznie według jakiegoś prostego schematu i z wykorzystaniem najprostszego słownictwa.

Jednym ze sposobów na dobre pozycjonowanie strony internetowej są popularne precle, czyli po prostu krótkie teksty na podany temat, najczęściej zawierające przy tym określone słowa kluczowe. Takie teksty powinny być przede wszystkim poprawne gramatycznie, a także ortograficznie i interpunkcyjne oraz mniej więcej mieć jakiś sens. Jednak nawet przy pisaniu tak prostych kawałków można albo wykazać się pomysłowością, albo iść po linii najmniejszego oporu i wtedy nie zastanawiać się właściwie wcale, czy słowa wychodzące spod klawiatury składają się w ogóle w jakąś całość. Można pisać wszystko, co się komuś kojarzy z danym zagadnieniem, a do tego robić to tak monotonnie, że na pewno nikt by nie przebrnął przez takiego precla bez intensywnego ziewania. Można też wysilić się chociaż trochę i pisać tak, żeby tekst dało się czytać. Przede wszystkim warto pisać na temat, ale podejść do niego od innej strony niż ta, która jako pierwsza nasuwa się na myśl. Precle mają być unikalne, czyli nie powinny zawierać skopiowanej skądś zawartości oraz nie powinny się powtarzać w ramach zlecenia wykonywanego przez jedną osobą. A jednak można starać się, by były też oryginalne pod względem myślowym, a nie tylko w aspekcie składniowych konstrukcji, które powinny zostać sformułowane za każdym razem nieco odmiennie.

Odkąd właściwie wszystkich informacji szuka się wyłącznie w Internecie, a nie w książkach telefonicznych, a w związku z tym oczekuje się bardzo szybkich efektów bez specjalnego wysiłku ze strony użytkowników, coraz ważniejsze jest dobre pozycjonowanie stron internetowych. Od tego, jak wysoko znajdzie się w najpopularniejszych wyszukiwarkach sieciowych dana witryna internetowa, zależy nie tylko sukces firmy, bowiem nie mniej ważne jest jak największe zadowolenie potencjalnego klienta, który szuka czasami czegoś zupełnie konkretnego, a i tak niepotrzebnie przedzierać się musi przez liczne strony wyników, które go wcale nie interesują. Poza tym użytkownicy sieci są coraz bardziej leniwi i chcą, żeby system sam im natychmiast podpowiadał rozwiązania. Kiedy wpisują jakieś hasło w wyszukiwarce, to najchętniej podaliby tylko kilka jego pierwszych liter, mając nadzieję, że reszta właściwie sama się już uzupełni. Coraz trudniejsze i wymagające coraz większych nakładów pracy okazuje się więc nadążanie za potrzebami internautów i przedsiębiorstw, które chcą być jak najwyżej na liście wyników. Trzeba brać pod uwagę liczne czynniki, a przy tym nie przesadzić i nie umieszczam niektórych słów zbyt ewidentnie i bez sensu w tekstach, które mają ułatwić skuteczne pozycjonowanie danej witryny internetowej.